Historia Zamku Stara Baśń
Historycznie Grybów leżał na jednym z sześciu szlaków królewskich, tak zwanym winnym. Trudno jednak dociec kiedy i w jakich okolicznościach człowiek pojawił się na ziemi grybowskiej. Możemy jednak zgłębiać tę wiedzę, posiłkując się materialnymi pozostałościami po naszych przodkach ale również wsłuchując się w głosy legend.
W czasach średniowiecza, w okolicach Grybowa znajdowało się sporo budowli warownych. To tędy przebiegał pas strażniczych grodów, stąd takie nazwy okolicznych miejscowości, jak Gródek, Stróżna, Stróże, Wojnarowa, czy Podegrodzie. Pełniły one funkcję obronną. Wiemy, że znacznie wcześniej tętniło tutaj życie, o czym świadczą liczne znaleziska, choćby odkryty w okolicach Grybowa skarb: monety rzymskie oraz figurka z brązu, pochodzące z III – IV stulecia naszej ery, czy też brązowa siekierka odkopana kilka lat temu w Kąclowej, w pobliżu „Starej Baśni”, datowana na lata 1050 – 950 przed narodzeniem Chrystusa. Jest to unikat w skali całego kraju.
Historia związana z Zamkiem Stara Baśń nawiązuje konkretnie do XIII – wiecznych najazdów mongolskich na tereny polskie. Historycy wymieniają 149 najazdów mongolsko – tatarskich na ziemie polskie, ale szczególnie trzy z nich wywarły wpływ na nasze dzieje.
Pierwszy najazd miał miejsce w 1241 roku, podczas którego zdobyty został Sandomierz i pokonano rycerstwo krakowsko-sandomierskie. Drugi najazd miał miejsce w latach 1259–60. Tatarzy zdobyli wtedy m.in. Sandomierz i Kraków. Trzeci najazd, w latach 1287–88, dotyczył naszych, południowych ziem. To tutaj został zatrzymany pochód najeźdźców przez Leszka Czarnego i sojuszników węgierskich. Bitwy rozgrywały się również na ziemi sądeckiej, a kopyta konia Nogaja, dowódcy wojsk mongolskich, tratowały ziemię grybowską.
Dlatego też nasza inicjatywa nawiązuje do opisywanych wyżej wydarzeń, w których nasi przodkowie odegrali niebagatelną rolę. W rekonstrukcji Grodu Stara Baśń historia przeplata się z legendą, dlatego nie możemy jej nazwać wierną kopią wydarzeń sprzed 800 lat.
Któż by mógł dociec całej prawdy zagubionej w mrokach czasu?
Jednak tajemnicze tunele i pieczary, które odkryła na terenie grodu powódź w 2010 roku i nad rekonstrukcją których wciąż pracujemy, mogą świadczyć o tym, że na którejś z okolicznych gór znajdował się w przeszłości gród obronny. Być może były to tajne przejścia, służące do wyprowadzania ludności w okoliczne lasy w razie niebezpieczeństwa. Mogły też służyć dostarczaniu żywności w czasie oblężenia grodu, sprowadzania pomocy z zewnątrz dla obrońców lub wysyłaniu tajnych emisariuszy z wiadomościami. Jeszcze nie wszystkie fakty chcemy ujawniać na tym etapie. W Grodzie Stara Baśń wciąż trwają prace rekonstrukcyjne. Zainteresowanych historią losów Bolka, odsyłam do książki pt. „Stara Baśń. Legenda Grodu Bolka Gniewnego”.